Łapię oddech. Gdy wszystko wokół wciąż otulone jest ciszą mijającej nocy, kroczę ziemią spękaną wczorajszym upałem. Ziemią, która przyjęła moje pierwsze kroki. Ziemią, która nie pyta, nie oczekuje i nie żąda. To miejsce ciągłych powrotów. I choć wyfrunęłam już z tego gniazda, to ono wciąż jest ciepłe i otwarte. Dobrze jest wrócić do domu.
Ściskam,
Ola ♥
------------ ------ ♥ ------ ------------
Pozostając w tematyce polskiej wsi - zajrzyjcie do Pani Rolnik, która poruszyła ważny, ekologiczny temat. Nasza ziemia jest zbyt piękna, aby ją niszczyć.
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli zostawisz swój ślad. Każdy Twój komentarz sprawia mi ogromną przyjemność.